Czy ospa u mężczyzny wpływa na jakość jego nasienia?
Ospa u dorosłych mężczyzn może przebiegać ciężej niż u dzieci. Czy ma też wpływ na płodność i jakość nasienia? Sprawdź, co mówią badania i kiedy warto zgłosić się do androloga.
Ospa wietrzna jest powszechną chorobą wieku dziecięcego, ale zdarza się, że przechodzą ją także dorośli – w tym mężczyźni w wieku rozrodczym. Przebieg ospy u dorosłych bywa cięższy i bardziej powikłany niż u dzieci, co rodzi pytania o potencjalny wpływ na zdrowie reprodukcyjne. Czy przebycie ospy wietrznej może obniżać jakość nasienia? Czy wirus VZV może wpływać na płodność mężczyzny?
Ospa wietrzna a męska płodność – co wiemy?
Ospa wietrzna wywoływana jest przez wirusa ospy – Varicella zoster virus (VZV). To ten sam wirus, który w późniejszym wieku może powodować półpasiec. Sam wirus nie ma powinowactwa do komórek jąder, jednak przebieg infekcji u dorosłych może prowadzić do wysokiej gorączki, odwodnienia oraz ogólnego stanu zapalnego organizmu – a te czynniki mogą mieć wpływ na jakość nasienia.
Wiemy z badań, że wysoka gorączka – bez względu na jej przyczynę – może czasowo pogarszać parametry nasienia. Dotyczy to głównie ruchliwości i morfologii plemników, a niekiedy także ich liczby. Efekt ten może się utrzymywać nawet przez 2–3 miesiące po ustąpieniu infekcji. Oznacza to, że mężczyzna, który przeszedł ospę z gorączką i osłabieniem organizmu, może mieć przejściowo obniżoną płodność.
Co więcej, badania pokazują, że stres oksydacyjny, który może towarzyszyć ciężkiemu przebiegowi choroby zakaźnej, prowadzi do zwiększonej fragmentacji DNA plemników. To z kolei może obniżać szanse na naturalne zapłodnienie i zwiększać ryzyko poronień. Choć efekt ten nie jest trwały, wymaga czasu i wsparcia organizmu, by powrócić do równowagi.
Poważne powikłania ospy – czy mogą wpływać na jądra?
Choć ospa rzadko powoduje zapalenie jąder, możliwe jest wystąpienie tzw. wtórnego zapalenia jąder w wyniku odpowiedzi immunologicznej organizmu. Takie sytuacje są jednak na szczęście wyjątkiem. Zdecydowanie częściej bezpośredni wpływ na płodność mają inne wirusy, np. wirus zapalenia przyusznic choroby popularnie zwanej świnką, która może prowadzić do trwałego uszkodzenia funkcji jąder.
W przypadku ospy kluczowe jest monitorowanie stanu ogólnego, stosowanie się do zaleceń lekarskich w trakcie leczenia i ewentualne obserwowanie, czy po infekcji nie pojawiają się objawy związane z funkcjonowaniem układu rozrodczego – np. ból jąder, obrzęk, długotrwałe osłabienie libido czy zmniejszenie objętości ejakulatu. Jeśli takie objawy się pojawiają, warto skonsultować się jak najszybciej z andrologiem.
Czy warto wykonać badanie nasienia po przebyciu ospy?
Jeśli mężczyzna planuje potomstwo i niedawno przeszedł ospę wietrzną, warto – choć nie zawsze jest to konieczne – wykonać kontrolne badanie nasienia po upływie kilku tygodni. Pozwoli to ocenić, czy infekcja nie wpłynęła negatywnie na jakość plemników. W razie nieprawidłowości można podjąć działania wspierające spermatogenezę, np. zmiany stylu życia, suplementację antyoksydantami, poprawę diety, ograniczenie stresu oraz – jeśli zajdzie taka potrzeba – leczenie farmakologiczne.
Ponieważ cykl spermatogenezy zajmuje do 3 miesięcy, w przypadku obniżonych parametrów po przebytej infekcji, warto powtórzyć badanie nasienia właśnie po upływie tego okresu, żeby sprawdzić, czy nie doszło do trwałych zmian.
Ospa w kontekście płodności – czego unikać?
Ważne jest, żeby podczas aktywnej infekcji ospą mężczyzna unikał kontaktów seksualnych – nie tylko ze względu na ryzyko zakażenia partnerki, ale również dlatego, że organizm jest w stanie osłabienia. Warto także unikać nadmiernego wysiłku fizycznego, przegrzewania jąder (np. gorące kąpiele, sauna), spożywania alkoholu oraz leków bez konsultacji z lekarzem.
Podsumowanie – ospa a płodność mężczyzny
Sama ospa wietrzna nie jest chorobą, która bezpośrednio uszkadza jądra czy prowadzi do trwałej niepłodności. Jednak jej ciężki przebieg, szczególnie z wysoką gorączką, może czasowo pogarszać jakość nasienia. Dlatego po przebyciu infekcji warto dać organizmowi czas na regenerację, a jeśli pojawiają się trudności z zajściem w ciążę – skonsultować się z andrologiem i rozważyć wykonanie badania nasienia.