JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO BADANIA NASIENIA?
Badanie nasienia, to podstawowe narzędzie w diagnostyce, czy po prostu rozmowie na temat męskiej płodności. Jest kluczowe nie tylko dla lekarzy specjalistów zajmujących się wspieraniem płodności. Jest również bardzo ważne dla samych pacjentów. Utarło się na tej podstawie oceniać potencjał do spłodzenia potomstwa. To jedyna możliwość ujęcia go w cyfry, czyli opisania językiem zrozumiałym dla wszystkich. Choć w tym przypadku wymienione tu cyfry należy interpretować ostrożnie. Większość pacjentów zanim doczeka konsultacji ze specjalistą spojrzy na nie samodzielnie. I dobrze! A wobec niezaprzeczalnej wartości tego badania warto wiedzieć, że można się do niego przygotować, unikając różnych prozaicznych błędów. A wszystko po to, żeby uzyskany wynik był jak najbardziej wiarygodny.
Najważniejsza rada
Jedną z najważniejszych rad, jakich androlog może udzielić mężczyźnie przed oddaniem próbki nasienia do badania to: zrób to w maksymalnie komfortowy dla siebie sposób. Wydaje się, że to tylko badanie i nie ma się czym stresować. Jednak należy pamiętać, że akurat w tym przypadku stres związanym z samym badaniem, czy okolicznościami jemu towarzyszącymi, może wpłynąć na jego wynik – np. poprzez zmiejszenie objętości ejakulatu, czyli samej próbki. Stres jaki towarzyszy mężczyźnie w takich sytuacjach może wynikać z faktu, iż próbka powinna być uzyskiwana w klinice płodności po to, żeby analiza mogła się rozpocząć jak najszybciej. Zatem masturbacja odbywa się w warunkach niezbyt sprzyjających, czy komfortowych. Ograniczony czas na uzyskanie próbki oraz zwykły stres związany z obawą o wynik na pewno nie pomagają.
Planujemy zatem badanie tak, żeby nie dokładać dodatkowych czynników „stresogennych” – nie w biegu, nie w przerwie w pracy itp.
Kiedy zrezygnować z wykonania badania?
Na pewno wtedy, kiedy czujecie, że to po prostu nie jest dobry moment. Należy pamiętać, że to nie olimpiada i nie szykujemy się do badania tak, aby wyszło jak najlepiej, tylko raczej jak najbardziej wiarygodnie. Szykujemy się do poprawy płodności, do stałej poprawy jakości nasienia, do zostanie tatą – to długodystansowe przygotowania, a jednorazowy „występ”.
Umawiając termin badania nasienia musimy pamiętać o jednym ważnym aspekcie powstawania plemników. Proces ten trwa ok 80 dni. Wszystko co w tym czasie się wydarzy w męskim organizmie może wpłynąć na jakość, czy liczbę plemników. Dlatego też w wielu klinikach płodności sugeruje się odstąpienie od badania, jeśli w okresie 2 tygodni przed mężczyzna był chory, szczególnie jeśli gorączkował, czy przyjmował antybiotyki. Podobne zalecenia można usłyszeć w trakcie podchodzenia do procedury in vitro. Te dwa tygodnie to trochę taki umowny okres, bo przecież cały proces tworzenia plemnika to jak wspomnieliśmy ok. 80 dni. Jednak trzeba w tym wszystkim zachować rozsądek.
Męska płodność jest zmienna
Badania nasienia przeprowadzone kilkukrotnie pod rząd nawet w krótkich odstępach czasu mogą się różnić. Czasami znacząco. Po pierwsze, nie jest to narzędzie doskonałe, po drugie płodności nie jest stała, a czynników na nią ostatecznie wpływających jest tak dużo, że nie sposób wszystkich zliczyć. Należy pamiętać, że cyfry w tabeli to jedno, a posiadanie potomstwa to drugie. Czasem słabsze wyniki potrafią pozytywnie zaskoczyć, a doskonałe nie wystarczają aby spełnić pokładane w nich nadzieje.
Niestety nie znamy jeszcze wszystkich mechanizmów zarządzających płodnością – a tworzenie plemników i ich funkcjonalność to tylko wąski wycinek tego nie do końca poznanego działu.
Płodność potrafi być przewrotna i nie zawsze sprawiedliwa. Moi pacjenci często podają jako przykład, że oni się zdrowo prowadzą i ciąży ciągle brak, a ci, co piją alkohol, palą i mają nadwagę- mają dzieci. Można się domyślać, że styl życia to nie wszystko – u niektórych nie przeszkadza, u innych jego poprawa zaważy na sukcesie, a u jeszcze innych to zdecydowanie za mało. Ale dzisiejsza medycyna na część pytań nadal po prostu nie zna jeszcze dokładnych odpowiedzi.
Każdego mężczyznę i jego wynik należy traktować indywidualnie
I dlatego też wynik badania nasienia to nigdy nie powinien być ani wyrok, ani gwarancja. Na pewno dobrą zasadą wobec tego wszystkiego jest proponowane przez wszystkie towarzystwa andrologiczne powtarzanie badań nasienia (preferencyjnie w odstępie o 80 dni). Do badania nasienia można i warto się przygotować, ale nie po to, by był najlepszym wynikiem – raczej po to, by był możliwe wiarygodny. I tak samo pamiętać, że stres czy emocje przy samym wykonywaniu badania jak i jego interpretacji niczemu dobremu nie służą. Interpretację zostawiamy specjalistom, którzy zweryfikują zasadność ew. emocji i zaplanują dalsze ruchy. Nie warto z wykonaniem badania zwlekać. Bo z drugiej strony zmiany w jego wyniku będą zachodziły powoli. Zmiana stylu życia i spojrzenie na swój powszedni dzień zawsze jest w cenie. Nie zawsze wystarczy, ale bez tego nie warto iść głębiej w diagnostykę. To zawsze pierwszy punkt na liście przygotowań do badania nasienia.
Wróc do listy wpisów na BLOGU